Książka została
nagrodzona tytułem Książki Roku 2016 w kategorii Publicystyka – to jeden z
powodów, które przyciągnęły moją uwagę. Kolejnym była wyjątkowa okładka. Piękne zielone drzewo,
a z tej zieleni wydobywa się tytuł. On również przyciąga uwagę – w końcu
codziennie mamy dostęp do drzew, a nikt z nas nie wie, co się z nimi dzieje.
Peter Wohlleben,
niemiecki leśnik, zgłębia dla nas temat życia drzew. Opisuje relacje pomiędzy
różnymi gatunkami, sposobie komunikacji,
a także drodze do przetrwania w najgorszych warunkach.
Większość z nas nie
zdaje sobie sprawy, czym jest las – jak wiele organizmów tam żyje, jak
korzystają z własnych dobroci , jak na sobie żerują. Każdy element lasu odgrywa
rolę, bez którego życie drzewa mogłoby być zagrożone.
Podczas lektury można
chłonąć zainteresowanie autora. Widać, że mówi o swojej pasji. Godne podziwu,
że uczynił z niej swoją pracę. Gdyby siedział naprzeciw nas, pewnie świeciłyby
mu się oczy podczas snucia opowieści. I właśnie tutaj jest haczyk – zamiast opowiadać
z zapartym tchem, uczynił z tego suchą
literaturę faktu. Zdania się czasem zbyt skomplikowane, długie, a przez to
czytanie staje się nużące, wręcz wyczerpujące. W wyniku tego często odkładamy
książkę na długie miesiące i nie chcemy po nią więcej sięgać, a szkoda, bo
wierzę, że można się wiele z niej dowiedzieć, co sprawi, że las stanie się dla
nas całkiem odmiennym miejscem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz